wtorek, 24 lipca 2012

Szybko i smacznie....

Jak tam u Was kochani mijają dzionki?Generalnie wakacje zbliżają się do półmetka,a jak u Was już po urlopie czy może dopiero przed?Pogoda jest ostatnio cudowna,rozpieszcza nas słoneczkiem,a jednocześnie wieje przyjemny wiaterek i nie ma tego nieznośnego zaduchu jak wcześniej.Ciekawa jestem co gotujecie w te letnie,wakacyjne dni kiedy nie chce się zbyt długo stać w gorącej kuchni i pichcić wymyślnych potraw?Sama całkiem przypadkiem wymyśliłam proste,szybkie,niedrogie i smaczne danie,które jak się okazało zyskało zwolenników w moim domu i muszę teraz robić większe porcje:)
Oto przepis:
Ziemniaki kroję w talarki i gotuje do miękkości,odcedzam,osobno gotuję fasolką szparagową,może być zielona lub żółta,jaką wolicie lub akurat macie pod ręką.Na patelni podsmażam cebulkę i dowolną wędlinę (kiełbasa,boczek,szynka).Wszystko razem przesmażam na małym ogniu tak żeby ziemniaczki zrobiły się złociste,doprawiam solą,pieprzem i oregano,oczywiście możecie użyć swoich ulubionych przypraw.Gotowe!
Przyznacie sami,że nie jest to zbyt skomplikowane danie,a smakuje naprawę dobrze.Polecam.




Później polecam ruch dla spalenia kalorii:)Muszę się Wam pochwalić,że zgodnie z planami zwiększyłam czas treningu do 1 godziny,trochę kalorii spada,kilometry się robi teraz tylko trzeba czasu żeby efekty były widoczne.To miłego popołudnia,pozdrawiam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz