środa, 29 lutego 2012

Przed zaśnięciem

Dobry wieczór,

Jak minął Wam ostatni dzień lutego i to jeszcze taki nietypowy, w roku przestępnym?
dzień był naprawdę piękny, słoneczko świeciło optymistycznie i czuć było zbliżającą się wiosnę, od razu człowiek inaczej patrzy na świat, prawda?
Ciekawa jestem czy próbował ktoś już może przepisu na sos, który Wam wczoraj poleciłam?
Mój wyszedł naprawdę świetnie i krokiety zniknęły w mgnieniu oka:), a zapomniałam powiedzieć wczoraj, że fajnie komponuje się też z makaronem, niektórzy moim domownicy własnie tak go jedzą.
Cóż dzisiaj za wiele czasu na pisanie nie było, ale wkrótce będę chciała opowiedzieć coś więcej o mieście , które się znajduje na zdjęciu mojego bloga, dlaczego właśnie to miasto wybrałam i pokochałam.
Dobrej nocy życzę:).

wtorek, 28 lutego 2012

Witam o poranku!

Jak piękny był dzisiaj wschód słońca w Krakowie można było się przekonać patrząc na piękne różowe niebo o 6 rano.Cudowny początek dnia:). Wiosna powoli zaczyna się nieśmiało pokazywać.
Pomyślałam,że przy porannej kawie napiszę Wam klika słów więcej o sobie i o tym dlaczego postanowiłam założyć mojego bloga.Uwielbiam pisać,zawsze to było moją pasją - niestety do tej pory moja pisanina trafiała do szuflady:(, może teraz będzie inaczej, a przy okazji ktoś dowie się czegoś ciekawego? Tematy z życia wzięte, ale przecież to nas tak naprawdę najbardziej dotyczy i interesuje, prawda? A przy okazji przedstawię Wam moją wcześniejszą "twórczość", zobaczymy jak się spodoba.
Pewnie ciekawi Was wiele innych rzeczy, ale niestety nie jestem w stanie wszystkiego naraz Wam opowiedzieć, tak więc w miarę możliwości będziemy sobie opowiadać i słuchać o czym szepcze miasto:)
Poza pisaniem moją kolejną pasją jest gotowanie, chętnie podzielę się z Wami fajnymi przepisami, na które trafiłam albo tym co samej udało mi się stworzyć.Byłoby fajnie gdyśmy mogli się nimi wzajemnie wymienić, z pewnością pasjonatki gotowania mają swoje ulubione dania i przepisy, o których zechcą coś powiedzieć.

Na obiad polecam krokiety z mięsem - można podać je z dowolnymi dodatkami jak na przykład surówka, ogórek kiszony,dowolna sałatka - jak tylko lubicie. Osobiście polecam z pysznym sosem, którego stworzyć udało nam się z koleżanką po tym jak podobny zachwycił nas w daniu, które czasami jadamy w sąsiedztwie naszej pracy.
A oto przepis:
Drobno siekamy cebulę, wrzucamy na rozgrzane masło i szklimy, dodajemy około 15 dkg dowolnej wędliny (boczek, kiełbasa), dodajemy pół pokrojonej w kostkę papryki, kostkę rosołową lub gotową bulionetkę specjalnie do sosów (polecam sprawdzone), czubatą łyżkę przecieru pomidorowego, jeśli mamy w domu korniszony dorzucamy kilka drobno pokrojonych, zalewamy szklanką wody i dusimy wszystko około 20-30 minut. Na koniec doprawiamy sos solą, pieprzem i śmietaną z łyżką mąki. Pyszny, polecam gorąco, spróbujcie. Czekam na Wasze opinie.
Miłego dnia.


poniedziałek, 27 lutego 2012

Żeń-szeń - szybka regeneracja skóry po zimie

Hej

Dziś postanowiłam podzielić, się z Wami kilkoma informacjami o żeń-szeniu i zaprezentować jeden z produktów Safiry zawierający wyciąg z tej rośliny.



Żeń-szeń właściwy (Panax ginseng C.A. Meyer), nazywany także ginsengiem lub wszechlekiem – gatunek reliktowej byliny z rodziny araliowatych. Dziko występuje w północno-wschodnich Chinach, na północy Półwyspu Koreańskiego, w Japonii i wschodniej części Rosji (Kraj Nadmorski i zlewnia rzeki Ussuri).
Nazwa rośliny na Zachodzie pochodzi od chińskiej nazwy "rénshēn" (人蔘) oznaczającej "człowieka-korzeń", co nawiązuje do kształtu kłącza. W większości języków europejskich żeń-szeń jest określany jako "ginseng" – łacińską transkrypcją chińskiej nazwy ustanowioną przez europejskich misjonarzy, którzy badali chińską medycynę i ziołolecznictwo. Polska nazwa "żeń-szeń" została zapożyczona z rosyjskiego i stąd bierze się głoska "ń", nie występująca zarówno w nazwie łacińskiej, jak i w oryginale.



Zastosowanie

Roślina lecznicza:
Korzenie cenione w lecznictwie chińskim już 4000 lat temu. Według tradycji chińskiej roślina może być stosowana tylko w chłodnych miesiącach (okres zimowy).

Roślina kosmetyczna:
Wyciąg z korzenia dodawany jest do kosmetyków różnego typu z racji  właściwości odmładzających.
Przypisywane żeń-szeniowi właściwości:
Dodaje energii, skraca czas reakcji, poprawia umiejętność koncentracji i zapamiętywania.
Poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego,
Podnosi witalność w średnim i starszym wieku,
Zwiększa odporność na stres,
Obniża poziom glukozy we krwi (ważne przy wadliwej tolerancji cukru),
Pomaga w redukcji nadwagi,
Posiada właściwości antyoksydacyjne,

Pierwsze wzmianki pisane pochodzą z I w. p.n.e., z dzieła "Korzenie i zioła Shennonga" (神农本草经 pinyin: Shen Nong Ben Cao Jing), przypisywanego legendarnemu władcy Chin, Shennongowi.
Europa poznała suche korzenie żeń-szenia w roku 1610, kiedy po raz pierwszy zostały przywiezione przez holenderskich kupców z Japonii. Sto lat później nalewkę z żeń-szenia, pod nazwą "pentao" stosowano na dworze Ludwika XIV by wyleczyć go z niemocy płciowej.
W dziewiętnastym wieku wartość suchego korzenia żeń-szenia osiemnastokrotnie przekraczała wartość złota.
Dziś znane są rosnące na stanowiskach naturalnych stuletnie rośliny (pod całkowitą ochroną). Największy korzeń znaleziono w Chinach w roku 1905, podczas budowy kolei do Suzhou. Jego waga wynosiła 600 g, a wiek na podstawie śladów liściowych po rozetkach na kłączu oceniono na dwieście lat. Do dziś jest on muzealnym eksponatem.
Żeń-szeń jest często składnikiem produktów energetycznych.

A obiecany produkt to:


SAFIRA BEAUTY LINE
Żel żeńszeniowy





Specjalnie dobrana formuła sprawia, że żel wnika w głąb skóry intensywnie ją nawilżając i regenerując. Wyciąg z ŻEŃ SZENIA, który jest bardzo silnym antyoksydantem, pobudza regenerację naskórka, poprawia mikrokrążenie i odbudowuje płaszcz hydrolipidowy skóry. Prowitamina B5 zapobiega utracie wilgotności. Przeznaczony dla każdego rodzaju cery potrzebującej nawilżenia, szczególnie narażonej na działanie czynników pozbawiających ją naturalnej wilgotności.


Sposób użycia: Na oczyszczoną skórę twarzy i szyi nanieść żel i delikatnie wklepać opuszkami palców.


Składniki (INCI):
AQUA, 
GLYCERIN, 
PROPYLENE GLYCOL, 
GINSENG EXTRACT, 
AGAVE EXTRACT, 
DEXPANTHENOL, 
CARBOMER, 
SODIUM HYDROXIDE, 
PARFUM, 
METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, 
METHYLISOTHIAZOLINONE, 
CI: 19140

Gorąco polecam Wam ten produkt, moi znajomi, którzy go już przetestowali są bardzo zadowoleni z efektów, Intensywnie nawilża, szybko się wchłania, odświeża cerę. Można go stosować zarówno na wieczór, na oczyszczoną skórę twarzy, jak i rano jako doskonały podkład pod makijaż. 


Możecie go kupić na stronie Safiry, w Centrum Dystrybucyjnym - ul. Węgierska 1 w Krakowie, albo bezpośrednio u mnie (jeśli ktoś jest z okolic Podgórza, to mogę dostarczyć do domu).





Witam na moim blogu

Mam nadzieję, że znajdziecie to wiele ciekawych informacji, zarówno dotyczących kosmetyków, jak i spraw codziennych. Zatem zapraszam do lektury.