środa, 29 lutego 2012

Przed zaśnięciem

Dobry wieczór,

Jak minął Wam ostatni dzień lutego i to jeszcze taki nietypowy, w roku przestępnym?
dzień był naprawdę piękny, słoneczko świeciło optymistycznie i czuć było zbliżającą się wiosnę, od razu człowiek inaczej patrzy na świat, prawda?
Ciekawa jestem czy próbował ktoś już może przepisu na sos, który Wam wczoraj poleciłam?
Mój wyszedł naprawdę świetnie i krokiety zniknęły w mgnieniu oka:), a zapomniałam powiedzieć wczoraj, że fajnie komponuje się też z makaronem, niektórzy moim domownicy własnie tak go jedzą.
Cóż dzisiaj za wiele czasu na pisanie nie było, ale wkrótce będę chciała opowiedzieć coś więcej o mieście , które się znajduje na zdjęciu mojego bloga, dlaczego właśnie to miasto wybrałam i pokochałam.
Dobrej nocy życzę:).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz