wtorek, 24 grudnia 2013

Szepty serca...

Witajcie Kochani!

Dziś ten szczególny i wyjątkowy Dzień w roku... Wigilia. Wyjątkowo tak wszystko się poukładało, że ze wszystkim zdążyłam się przygotować i dziś wyłącznie mam czas dla siebie, leniuchuję. Wysyłam życzenia, rozmawiam z Przyjaciółmi i czekam na wieczór, na Pierwszą Gwiazdkę. Pogoda też dziś raczej wielkanocna i nie ma tej zimowej otoczki ze skrzypiącym śniegiem pod butami, ale jest słonecznie i radośnie. Z Pierwszą Gwiazdką pomyślę sobie swoje świąteczne życzenie, u mieszczę je głęboko w sercu i będę robić wszystko żeby się spełniło... Też macie takie życzenia, marzenia? Pamiętajcie o nich dzisiejszego wieczoru, wtedy panuje na niewypowiedziana aura i magia. Ją się po prostu czuje, przenika do wnętrza naszej duszy, naszego serca i robi się tak cieplutko, błogo... Teraz każdy jeszcze gdzieś biegnie, coś szykuje, przemieszcza się, ale już za kilka godzin będziemy siadać przy wigilijnych stołach, łamać się opłatkiem, składać sobie życzenia, słuchać kolęd... Kocham ten czas..., nawet jeśli nie ma ze mną Wszystkich, których chciałabym akurat mieć przy sobie, oni są w moim sercu i zawsze tam będą... A moje serce mimo, że skołatane i mocno szargane różnymi emocjami w tym roku to na szczęście stabilne i o dziwo dość rozsądne ;) Oczywiście jeśli tak można powiedzieć o sercu? Rozsądne bo przemyślało sobie wiele "za" i "przeciw" i postanowiło angażować się w granicach rozsądku... Czy tak się da? No mnie jakoś się udało choć wymaga to niesamowitej samodyscypliny i czasem trzeba coś zrobić wbrew jego podszeptom, coś bardziej z rozsądku. Stabilne bo mimo wszystko czuje to co czuje, bo jeśli się zakocha to nie tak na chwilę, to pomimo wszystkich przeciwności, nawet gdzieś po cichutku bije właśnie dla TEJ osoby... No i mimo, że łatwo nie jest i niejedna osoba na moim miejscu dawno by się zniechęciła to nie ja. Czuję ciepło, radość, dobro, które tam w środeczku je wypełniają na myśl o NIM... Zbieram w moim sercu każdą cenną chwilę, każdy dobry moment, uśmiech, ciepły gest, słowo - są dla mnie bezcenne... Sprawiają, że te zwykłe codzienne sprawy nabierają innych wymiarów, że włącza się mój motor napędowy, uśmiecham się sama do siebie i czuję się tak bardzo szczęśliwa.
Dziś w ten wyjątkowy wieczór moje ciepłe myśli i uczucia będą właśnie przy NIM i mam nadzieję, że choć troszkę je poczuje..., że moja pozytywna aura przyniesie dobre chwile...

Kochani życzę Wam cudownych, magicznych, ciepłych, pełnych miłości, nadziei i dystansu do codzienności Świąt, z zapachem choinki, świątecznych smakołyków, śpiewem kolęd, spędzonych z Najbliższymi i Przyjaciółmi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz